O instytucji mecenatu, kulturze, realizowanych w obszarze kultury projektach rozmawiamy z Kingą Fedorowską z Biura Sponsoringu i Komunikacji Sponsoringowej ORLENu.
Czy kultura wciąż potrzebuje mecenatu?
Kultura potrzebuje mecenatu, ale śmiało można rozwinąć tę zależność i dodać, że mecenasi potrzebują kultury. Formy wsparcia mogą być różne – partnerstwa, dotacje, granty, stypendia, sponsoring – ale, niezależnie od nazwy, jest to zjawisko powszechne. A w dodatku starożytne, bo pojęcie mecenatu wywodzi się od Gaiusa Maecenasa, który wspierał między innymi Horacego i Wergiliusza.
Na ile Grupa ORLEN angażuje się we wsparcie instytucji kulturalnych? Czym się kieruje, wybierając potencjalnego partnera?
Kultura, zaraz po sporcie, jest największym obszarem naszego zaangażowania sponsoringowego. A w tym obszarze decydują m.in. kryteria wizerunkowe i prestiż współpracy. Nie oznacza to jednak, że sponsorujemy wyłącznie największe instytucje czy najpopularniejsze wydarzenia. Chcemy dotrzeć do określonych grup odbiorców, co otwiera drogę do angażowania się także w mniejsze inicjatywy. Od kilku lat wspieramy, w ramach programu ORLEN dla Płocka, m.in. działalność Płockiej Orkiestry Symfonicznej oraz Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego w Płocku. Podejmując decyzję o współpracy staramy się brać pod uwagę projekty, dzięki którym realnie wpływamy na zwiększenie dostępu lokalnych społeczności do wydarzeń kulturalnych. Nasze zaangażowanie jest zawsze analizowane z punktu widzenia celów polityki sponsoringowej Grupy. Chodzi o budowanie określonego, spójnego wizerunku marki ORLEN. A teraz rzeczywiście – obserwujemy stały wzrost zainteresowania koncertami, wystawami i programami edukacyjnymi z tego obszaru. Dostępność do dzieł sztuki poprzez internet, wcale nie zabija potrzeby obcowania z nimi w sposób bezpośredni. Wręcz przeciwnie – możemy nawet mówić o swego rodzaju przebudzeniu, rosnącej potrzebie aktywności kulturalnej.
Jak wygląda współpraca ORLENU z Narodowym Instytutem Fryderyka Chopina? Kiedy Instytut został przez Państwa objęty mecenatem? Jakie wydarzenia w ramach tej współpracy wspiera ORLEN?
Fryderyk Chopin jest bez wątpienia jednym z najwspanialszych polskich twórców, a używając języka marketingowego – bardzo silną marką kojarzoną z Polską na całym świecie. Dla ORLENU, który mocno stawia na rozwój działalności za granicą, Chopin jest artystą „pierwszego wyboru”. Dlatego w 2016 r. nawiązaliśmy współpracę z Narodowym Instytutem Fryderyka Chopina. W ramach tej współpracy każdego roku obejmujemy mecenatem określone wydarzenia, jak Międzynarodowy Festiwal Muzyczny Chopin i Jego Europa, koncerty z okazji rocznicy urodzin i upamiętniające śmierć Chopina. Wspieraliśmy także Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina i dwie edycje Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego na Instrumentach Historycznych.
Ponadto jesteśmy również Mecenasem Muzeum Fryderyka Chopina w Warszawie i Domu Urodzenia Fryderyka Chopina w Żelazowej Woli. Co roku, podczas Dnia Dziecka w Żelazowej Woli, organizujemy strefę ORLEN podczas dużego pikniku organizowanego przez NIFC. Wspólnie prowadzimy działalności edukacyjną i wydawniczą.
Czy wszystkie te działania wynikają z umowy? Czy zdarza się, że ORLEN spontanicznie angażuje się w ciekawe inicjatywny, które są zgodne z przyjętym kierunkiem działania?
Faktycznie, jeśli chodzi o Chopina, większość działań reguluje umowa i rozpisany wcześniej harmonogram. Ale podejmujemy również dodatkowe inicjatywy, jak np. sfinansowanie rekonstrukcji fortepianu marki Buchholtz z ok. 1825 roku, na którym grał Fryderyk Chopin w okresie warszawskim. To właśnie ten instrument został wyrzucony przez okno pałacu Zamoyskich przez carskich żołnierzy w 1863 r., co opisał Norwid w wierszu „Fortepian Szopena”. Inicjatywa powstała poza umową, ale była niezwykle ciekawa, więc szybko podjęliśmy decyzje o działaniu. Premiera zrekonstruowanego instrumentu odbyła się w marcu 2018 r. – w samą porę, żeby dołączył do fortepianów, spośród których mogli wybierać uczestnicy I Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego na Instrumentach Historycznych, który odbył się we wrześniu 2018 r. Zwycięzca konkursu, Tomasz Ritter, określił grę na tym instrumencie jako „niezwykle lekką”. W tym roku – podczas drugiej edycji konkursu – w pierwszym etapie grał na nim między innymi Piotr Pawlak, który ostatecznie zajął drugie miejsce. W późniejszych etapach dominował instrument Playela – z paryskiego okresu życia Chopina, nie zmienia to jednak faktu, że rekonstrukcja Bucholtza to jedna z tych rzeczy, z których jesteśmy wyjątkowo dumni.
Ewidentnie jest wam po drodze z Chopinem…
Chopin to marka o globalnej rozpoznawalności, ale wspieramy wiele innych inicjatyw. W listopadzie odbył się m.in. V Międzynarodowy Festiwal Muzyki Europy Środkowo-Wschodniej „Eufonie”, z bardzo ciekawym, zróżnicowanym programem, w którym znalazły się muzyka filmowa, melodie karpackich górali i występ laureatki ostatniego Konkursu Chopinowskiego, Eleonory Armellini, a 26 listopada zakończył się Festiwal Krzysztofa Pendereckiego w związku z przypadającą na ten rok 90. rocznicą urodzin wybitnego polskiego kompozytora. Natomiast 26 listopada w Krakowie wystartował IV Międzynarodowy Festiwal Wiolonczelowy im. Krzysztofa Pendereckiego. ORLEN sponsoruje te trzy imprezy. Od 2019 r. współpracujemy z Teatrem Wielkim – Operą Narodową. W ubiegłym sezonie Teatr wystawił 31 spektakli operowych i 23 spektakle baletowe oraz zorganizował 6 koncertów i 40 projektów edukacyjnych, liczne wystawy, wernisaże. Oczywiście to zasługa kierownictwa Teatru oraz występujących w nim artystów i edukatorów. Niemniej jednak tak wielka instytucja nie może funkcjonować bez stałego wsparcia. Wpływy z biletów pokrywają tylko ułamek kosztów. Dotyczy to również filharmonii, teatrów czy muzeów. Jesteśmy dumni, że ORLEN może przyczynić się do organizacji tak wielu spektakli, koncertów oraz wystaw. Bo wspieramy nie tylko wydarzenia muzyczne. Jesteśmy mecenasem Muzeum Narodowego w Warszawie, wspieramy Zachętę – Narodową Galerię Sztuki w Warszawie, Muzeum Mazowieckie w Płocku – jedno z najstarszych muzeów w Polsce, z najbogatszą w kraju kolekcją sztuki secesyjnej.
Jak duże jest zainteresowanie podjęciem współpracy sponsoringowej z takim partnerem jak ORLEN?
W tym roku do Orlenu wpłynęło już ponad 500 wniosków o różnego rodzaju sponsoring. W ubiegłym zarejestrowaliśmy ich 415. To pokazuje skalę zainteresowania instytucji kulturalnych naszym wsparciem. Ich weryfikacja to ogromna praca, ale nie narzekamy. Przeciwnie, bardzo nas cieszy tak duże zainteresowanie. Wybieramy z tych wniosków te, które wpisują się w naszą politykę sponsoringową oraz stanowią realną wartość dla rozwoju polskiej kultury. Jesteśmy liderami rynku paliwowo-energetycznego, ale jesteśmy dumni, że możemy być również liderem w obszarze sponsoringu kultury. To taka nasza soft power.
Dziękujemy za rozmowę.
Partnerem materiału jest