Z wizytą u Edvarda Griega

Wakacyjne szlaki zaprowadziły mnie w tym roku nad norweskie fiordy, wśród których położone jest Bergen – rodzinne miasto Edvarda Griega. Podmiejska rezydencja kompozytora, Troldhaugen, to dzisiaj jedna z czołowych atrakcji turystycznych miasta, uważanego za jedno z najpiękniejszych w Skandynawii.

Edvard Grieg

Twórca norweskiej muzyki narodowej urodził się w Bergen w 1843 roku, w domu przy ulicy Strandgaten, nieopodal portu (budynek nie dotrwał do dzisiejszych czasów, miejsce upamiętnia tablica). Kompozytor spędził tu pierwsze piętnaście lat życia, później wyjechał na studia do Lipska. Przez pewien czas mieszkał w Kopenhadze, następnie w Christianii (obecnie Oslo), aż wreszcie w 1880 roku powrócił do rodzinnego miasta. Pięć lat później osiedlił się wraz z żoną w willi Troldhaugen, gdzie mieszkał aż do śmierci w 1907 roku i gdzie zawsze z radością powracał z licznych europejskich tournées.

Najsłynniejsze dzieła Griega – Koncert fortepianowy a-moll, muzyka do sztuki Peer Gynt Henrika Ibsena, Suita z czasów Holberga – powstały we wcześniejszym okresie twórczości kompozytora. W Troldhaugen stworzył on między innymi większość Utworów lirycznych i inne dzieła fortepianowe, liczne pieśni, drobne utwory chóralne i orkiestrowe, a także wspaniałą III Sonatę c-moll na skrzypce i fortepian.

Troldhaugen

Posiadłość Troldhaugen położona jest malowniczo na wysokim brzegu jeziora Nordås, około ośmiu kilometrów na południe od centrum Bergen (dojazd możliwy jest autobusem miejskim, w sezonie letnim jeżdżą także specjalne autobusy dowożące publiczność na koncerty). Willa funkcjonuje jako muzeum od 1928 roku, dziś jest jednym z oddziałów sieci muzeów miejskich Kode. Przy wejściu na teren rezydencji postawiono pawilon, w którym mieści się niewielka wystawa biograficzna, przybliżająca postać Griega, sala filmowa, w której można obejrzeć krótki film o kompozytorze, a także kasa, kawiarnia i sklepik z pamiątkami.

Troldhaugen willa, fot. Paweł Markuszewski

Samą willę – piękny, drewniany budynek w stylu typowym dla XIX-wiecznej architektury norweskiej – zwiedza się w niewielkich grupach z anglojęzycznym przewodnikiem. Wdowa po kompozytorze zastrzegła, że turyści mogą być wpuszczani tylko na parter i jej życzenie jest do dziś honorowane. Ekspozycja mieści się w trzech pomieszczeniach, składa się głównie ze zdjęć, obrazów, rękopisów kompozytora, dyplomów i innych pamiątek. Można także obejrzeć oryginalne meble oraz należący do kompozytora fortepian marki Steinway z 1892 roku, do dziś wykorzystywany podczas szczególnie uroczystych koncertów.

Troldhaugen willa – wnętrza, fot. Paweł Markuszewski

Choć dom robi wrażenie niezwykle przytulnego, to po kilku latach Grieg postanowił wybudować oddzielną pracownię, w której komponował – ponoć skrzypienie drewnianych podłóg w willi przeszkadzało mu w koncentracji. Maleńka chatka mieści się nad samym brzegiem jeziora, turyści mogą zajrzeć do niej przez okienko w drzwiach. Wewnątrz zobaczyć można pianino oraz biurko, przy którym kompozytor pracował. Dookoła rozpościera się malowniczy widok na jezioro, który był ponoć bezpośrednią inspiracją do powstania wielu utworów.

Troldhaugen – pracownia, fot. Paweł Markuszewski

Nad jeziorem, ale nieco dalej, znajduje się także przepięknie położony grobowiec Edvarda i Niny Griegów – nisza w skale, w którą wmurowano urny z ich prochami. Miejsce na pochówek wybrał sam kompozytor; żona przeżyła go o 28 lat.

Na terenie Troldhaugen zbudowano również malowniczo wtopioną w krajobraz salę koncertową Troldsalen na około dwieście miejsc, w której w miesiącach letnich codziennie odbywają się mini-recitale fortepianowe utworów Griega. Zazwyczaj prezentują się tu artyści miejscowi, choć mnie udało się trafić na występ znakomitej japońskiej pianistki Fuko Ishii, znanej również polskiej publiczności zwyciężczyni ubiegłorocznej edycji Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Edvarda Griega.

Ściana za estradą jest przeszklona, podczas koncertu można więc podziwiać widok na pracownię i jezioro. Przed salą koncertową stoi pomnik kompozytora naturalnej wielkości (mierzył on zaledwie 152 centymetry).

Troldhaugen – sala koncertowa
Troldhaugen – pomnik Griega

Bergen

Willa Troldhaugen nie jest oczywiście jedyną atrakcją miasta. Przepięknie położone na wzgórzach nad fiordem, Bergen obfituje w malownicze punkty widokowe (do najpiękniejszego, na wzgórzu Fløyen, można dostać się zabytkową kolejką linowo-terenową). W sąsiedztwie portu znajduje się dawna dzielnica handlowa Bryggen, pełna kolorowych, drewnianych domków, wpisana na światową listę dziedzictwa UNESCO. Nieopodal mieści się targ rybny, jeden z symboli miasta, a także XIII-wieczna twierdza Bergenhus, udostępniona do zwiedzania.

Oryginalną architekturą zachwycają też nowsze dzielnice, w których nie brakuje również ciekawych muzeów, zabytków sakralnych i pałaców. Na jednym z centralnych placów odnaleźć można pomnik Edvarda Griega, imię kompozytora nosi też nowoczesna sala koncertowa. Miasto stanowi znakomitą bazę wypadową do zwiedzania okolicznych fiordów.

Bergen nazywane bywa często norweską stolicą deszczu – pada tu średnio przez ponad dwieście dni w roku, a rekord długości nieprzerwanych opadów wynosi 84 dni. I choć deszcz padał również podczas mojej wizyty w mieście Griega, to opuszczałem Bergen oczarowany jego pięknością.

Paweł Markuszewski

Strona muzeum (w języku angielskim): www.kodebergen.no/en/museums/troldhaugen


Bergen – twierdza Bergenhus, fot. Paweł Markuszewski
Bergen – miasto w chmurach, widok z Floyen, fot. Paweł Markuszewski
Troldhaugen – sala koncertowa, fot. Paweł Markuszewski
Troldhaugen – sala koncertowa, fot. Paweł Markuszewski
Bergen – uliczka, fot. Paweł Markuszewski

Opublikowano

w

Tagi: