Elegia i ragtime. Ruszył festiwal w Radziejowicach

Chopin i Brahms zainaugurowali XVI edycję Letniego Festiwalu im. Jerzego Waldorffa w Radziejowicach. I było to rozpoczęcie w pięknym stylu! W dodatku w młodzieńczej odsłonie, bo oto młody pianista Hyuk Lee, finalista ostatniego Konkursu Chopinowskiego, wykonał w towarzyszeniu studenckiej orkiestry Uniwersytetu Muzycznego w Warszawie utwór skomponowany przez 20-letniego Chopina!

Hyuk Lee, Ruszył festiwal w Radziejowicach
fot. DlaKultury.pl

Tuż przed rozpoczęciem koncertu Jerzy Kisielewski przytoczył słowa Juliana Tuwima o Chopinie. Poeta pisał, że Chopin był dla niego największym wstrząsem artystycznym, jakiego doznał. „Uwielbienie dla Chopina wciąż rosło i nadal rośnie, uważam Go za najcudowniejsze zjawisko nie tylko w dziejach polskiej poezji, ale w ogóle sztuki wszechświatowej. I gdyby się nagle zjawił jakiś wielki i straszny kontroler i oświadczył, że na początku wieku XIX los nazbyt hojnie obdarzył tę ziemię genialnymi twórcami i że teraz trzeba kogoś ‘wybierać’ – wybrałbym bez wahania! Oddałbym natychmiast: Mickiewicza – z rozpaczą, Słowackiego – z żalem, a tuzin Krasińskich za jednego Chopina. Sam nie grając, żywię dla Chopina to uczucie, które tylko religią nazwać można”.

Uwielbienie dla Chopina żywi także koreański pianista Hyuk Lee, do tego stopnia, że postanowił osiąść w Polsce i – jak sam mówi – nauczyć się języka polskiego, choćby po to, by czytać w oryginale listy Chopina, „by nic mu nie umknęło”. Postanowił też po raz kolejny wziąć udział w Konkursie Chopinowskim, mimo że w poprzedniej edycji doszedł do finału. W niedzielę zachwycił publiczność Radziejowic swoim występem, wykonując Koncert fortepianowy e-moll Fryderyka Chopina wraz z orkiestrą Uniwersytetu Muzycznego w Warszawie (Chopin University Chamber Orchestra) pod batutą Rafała Janiaka.

fot. Bartosz Szustakowski

Koreańczyk olśnił publiczność swoją interpretacją. Dźwięki skrzyły się światłem i kolorami. Była tu żywiołowość, radość i młodzieńcza witalność, ale też tęsknota i melancholia. Wszystkie te uczucia odmalowane były na jego twarzy. Sprawiał wrażenie, jakby był w tym wykonaniu niezwykle szczery, jak gdyby to nie Chopin przez niego przemawiał, a on sam snuł swoją własną opowieść. Solista i orkiestra idealnie się zgrali. Nawet wtedy, gdy pianista zawieszał fragmenty fraz, zwalniając tempo, kończył dokładnie w miejscu granicznym, idealnie w punkt. Ma niezwykłe wyczucie rytmu, co w połączeniu z pięknym frazowaniem, wrażliwością na melodię i barwę dźwięku daje doskonały efekt. Oczywiście tak dobra współpraca jest również zasługą orkiestry i dyrygenta. Zespół tworzą najlepsi studenci warszawskiej uczelni wybrani w drodze wieloetapowych przesłuchań. Prowadzący go Rafał Janiak ukończył z wyróżnieniem studia dyrygenckie pod kierunkiem prof. Antoniego Wita (2011). Wspólna praca artystów przyniosła piękne owoce.

fot. DlaKultury.pl

Emocje były ogromne, nic dziwnego, że publiczność domagała się bisów. Hyuk Lee zagrał Impromptu Fis-dur op. 36 Chopina, a na deser – bo i tym utworem nie zaspokoił głodu słuchaczy – wykonał Chopiniatę belgijskiego pianisty Clémenta Douceta (1895-1950), która jest jazzową aranżacją kilku utworów Fryderyka Chopina. I tym wykonaniem porwał słuchaczy bez reszty. Okazuje się, że Chopin i ragtime doskonale do siebie pasują!

W drugiej części wieczoru usłyszeliśmy IV Symfonię e-moll op. 98 Johannesa Brahmsa. To ostatnia z czterech symfonii napisanych przez tego kompozytora. Powstawała w 1884 i 1885 roku w alpejskim miasteczku Mürzzuschlag. Kompozytor mieszkał tu przez dziewięć miesięcy, komponując – poza wspomnianym dziełem symfonicznym – szereg pieśni. W tym urokliwym zakątku otwarto zresztą muzeum poświęcone Brahmsowi. Zachowane zostały pomieszczenia w których mieszkał, przedmioty, fotografie, fortepian kompozytora. Wystawa opisuje też krąg przyjaciół kompozytora, z których część odwiedziła go w Mürzzuschlag.

fot. DlaKultury.pl

Sama symfonia, z nawiązaniami do twórczości Bacha i Beethovena, jest kolejnym dowodem na zamiłowanie kompozytora do klasycyzmu i baroku. W finale utworu zastosował formę passacaglii, w której pobrzmiewa temat bachowskiej kantaty Nach dir, Herr, verlanget mich ukazany w 32 wariacjach. „Wśród neoromantycznych uniesień muzyki drugiej połowy XIX stulecia kompozytor jawił się jako ostroja konserwatyzmu i strażnik wielowiekowej tradycji” – pisze Paweł Markuszewski w festiwalowej książce programowej. I dodaje, że za życia krytykowany – dziś Brahms postrzegany jest jako prekursor neoklasycyzmu, kierunku rozwijającego się w XX już wieku, nawiązującego do muzyki minionych epok. Z IV Symfonii przebija powaga, nie brakuje tu melancholii, nostalgii i tragizmu. Nic dziwnego, że zyskała przydomek „Elegijna”.

Niedzielny wieczór przyniósł wiele emocji, ale poniedziałkowy będzie być może jeszcze bardziej poruszający za sprawą koncertu poświęconemu zmarłemu w październiku zeszłego roku Januszowi Olejniczakowi. Na scenie wystąpi pianista Paweł Kowalski z kwartetem smyczkowym Prima Vista String Quartet (Krzysztof Bzówka, Jakub Grott, Marek Czech, Tomasz Błaszczak). W programie Chopin, w tym Larghetto z Koncertu fortepianowego f-moll oraz niezwykłej urody Kwintet fortepianowy g-moll op. 34 Juliusza Zarębskiego. Wcześniej, w ramach serii koncertów kameralnych odbywających się w Nowym Domu Sztuki, pianiści Marianna Sereda i Szymon Rosłonowski zagrają utwory Chopina i Beethovena. Zapraszamy!

Monika Borkowska


Opublikowano

w

Tagi:

Przegląd prywatności
Dla Kultury

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

Ściśle niezbędne ciasteczka

Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.

Ciasteczka stron trzecich

Ta strona korzysta z Google Analytics do gromadzenia anonimowych informacji, takich jak liczba odwiedzających i najpopularniejsze podstrony witryny.

Włączenie tego ciasteczka pomaga nam ulepszyć naszą stronę internetową.