Sylwetki polskich pianistów w Konkursie Chopinowskim (1). Od jazzmana po samouka

Przybliżamy dziś krótkie sylwetki siedmiu pianistów reprezentujących na Konkursie Chopinowskim Polskę. Na warsztat bierzemy Michała Basistę, Mateusza Dubiela, Andrzeja i Krzysztofa Wiercińskich, Piotra Pawlaka, Piotra Alexewicza i Adama Kołduńskiego. Ich drogi są różne, ale wszystkich łączy ogromna miłość do muzyki.

Michał Basista, Sylwetki polskich pianistów w Konkursie Chopinowskim
Michał Basista, fot. W. Grzędziński / NIFC

Michał Basista ma 21 lat i studiuje w Krakowie. Pochodzi z muzycznej rodziny, jego ojciec gra na organach. Michał twierdzi, że bez fortepianu nie mógłby żyć. – Jeśli miałoby go zabraknąć nie wiem jak bym sobie poradził emocjonalnie. To jak bliski przyjaciel – mówi. Pierwszy kontakt z klawiaturą miał jako czterolatek. Z każdym rokiem stawał się coraz bardziej świadom swoich decyzji, tego, co chce w życiu robić. Choć poza fortepianem ma też sporo innych zainteresowań, w tym fotografię. – Według mnie jest ona w dużym stopniu powiązana z muzyką. Tam chodzi o przekaz emocji przez obraz, w muzyce – poprzez obraz dźwiękowy – tłumaczy.

Sylwetki polskich pianistów w Konkursie Chopinowskim, Mateusz Dubiel
Mateusz Dubiel, fot. Krzysztof Szlęzak, NIFC

Mateusz Dubiel, podobnie jak Michał Basista, ma 21 lat i studiuje w Krakowie. Urodził się w Bielsku-Białej. Jego dziadek pochodzi z Podhala, grał muzykę ludową na skrzypcach i akordeonie. Mateusz zasiadł kiedyś za akordeonem dziadka (nie było go jeszcze wówczas go zza ogromnego instrumentu widać). Za jakiś czas okazało się, że dziadek ze swoimi umiejętnościami pozostał daleko w tyle. Chłopiec przesiadł się wkrótce za klawiaturę fortepianu i tak zostało do dziś. Poza klasyką i przygodą z folkorem, który do dziś tkwi w nim głęboko, lubi też jazz. Miał z nim do czynienia podczas Bielskiej Zadymki Jazzowej, który odbywa się w rodzinnym mieście Mateusza od 23 lat, słucha też płyt. Sam improwizuje i gra jazz, choć – jak zastrzega – pozwala sobie na to tylko w gronie najbliższych. Muzyka Chopina jest mu bliska ze względu na „pierwiastek bardzo ludzki”. To intymne wyznanie płynące z głębi serca. – Może nie chciałbym aż tak blisko poznać Chopina. Nie wiem, o co bym go zapytał… Ale ile bym dał, żeby usłyszeć jakieś nagrania, kiedy improwizował! Chciałbym usłyszeć rozszerzoną wersję Poloneza-Fantazji, 22-minutową. On był nieprawdopodobnym improwizatorem – mówił.

Andrzej Wierciński,  Sylwetki polskich pianistów w Konkursie Chopinowskim
Andrzej Wierciński, fot. NIFC

W Konkursie biorą też udział dwaj bracia, Andrzej i Krzysztof Wiercińscy. Andrzej ma 30 lat i jest to jego trzecie podejście, ze względu na wiek – ostatnie. Nie przepada za konkursowymi emocjami, ale – jak podsumował – „trzeba to udźwignąć”. Bo w istocie uważa, że fantastyczne jest, że może znów zagrać na tej scenie. Przyznaje, że Chopin ukształtował go jako człowieka i muzyka, wywarł duży wpływ na jego życie artystyczne. Ciemną stroną muzyka solowego jest samotność – musi spędzać dużo czasu sam ze sobą, co czasami źle wpływa na kondycję psychiczną. Andrzej utrzymuje, że potrzebna jest samoświadomość, otwarcie na samego siebie, by w tej samotnej drodze się odnaleźć. W przeszłości gdy myślał o alternatywie do muzyki przychodziła mu do głowy kariera naukowa. Lubił przedmioty ścisłe – matematykę, chemię, fizykę, przyrodę. Ale ostatecznie nigdy nie zdecydował się na odejście od muzyki. – Ja bez muzyki nie chciałbym funkcjonować – podsumowuje.

Sylwetki polskich pianistów w Konkursie Chopinowskim, Krzysztof Wierciński
Krzysztof Wierciński, fot. NIFC

Krzysztof z kolei jest młodszy od brata o 8 lat. Za sprawą rodziców znalazł się w szkole muzycznej w klasie fortepianu. – Wybór instrumentu nie był więc świadomy, ale w szkole muzycznej II stopnia zdecydowałem, że podejmę ryzyko i zobaczę, co się wydarzy, jeśli muzyce poświęcę się w całości. Jakie owoce to przyniesie w moim życiu. I do tej pory to sprawdzam – mówi. Obcowanie ze sztuką jest najpiękniejszą rzeczą, jaką – jego zdaniem – można sobie wyobrazić. Są momenty wahania, czy warto iść tą drogą. Ci, którzy nie odnieśli sukcesu, są rozgoryczeni, ale i rozpędzona kariera potrafi przysporzyć niemałych problemów. Granie 150 koncertów rocznie to ogromny wysiłek fizyczny i psychiczny. – Nieliczni potrafią to udźwignąć – uważa. Wygrana w Konkursie jest jego marzeniem, ale wygrywa jeden, a kandydatów do nagrody jest wielu. Koncentruje się więc na tym, by zagrać jak najlepiej. Stara się żyć normalnie, mimo czasu pełnego emocji. – Chodzę z żoną na spacery, jemy razem śniadania. Oczywiście rzetelnie ćwiczę. Spotykam się też z panią profesor – mówił w rozmowie z radiową Dwójką.

Sylwetki polskich pianistów w Konkursie Chopinowskim, Piotr Pawlak
Piotr Pawlak, fot. NIFC

Piotr Pawlak (27 lat) jest laureatem II nagrody w Konkursie Chopinowskim na Instrumentach Historycznych z 2023 roku. To jego drugie podejście do tzw. „dużego” Konkursu. Mama pianisty jest matematykiem, ojciec – informatykiem. Pewnie taka miała być też przyszłość małego Piotrusia. Ten jednak najchętniej sięgał po zabawki wydające dźwięki. Na jednej z nich wygrywał już jako malutkie dziecko zasłyszane melodie. Kupiono mu więc keyboarda i wysłano do ogniska muzycznego. Tam jednak zasugerowano szkołę muzyczną, jako że dziecko jest wybitnie zdolne. Rodzice – chcąc nie chcąc – przystali na to, tym bardziej, że syn bardzo chciał grać… Robił duże postępy muzyczne, choć wykazywał się też nadprzeciętnymi zdolnościami do przedmiotów ścisłych. Jednak miłość do muzyki zwyciężyła. – Często mam wrażenie, że powiedzenie pewnych rzeczy jest trudniejsze niż wyrażenie emocji grą. Bez muzyki nie mógłbym żyć – mówi.

Piotr Alexewicz, Sylwetki polskich pianistów w Konkursie Chopinowskim
Piotr Alexewicz, fot. W. Grzędziński / NIFC

Piotr Alexewicz, 25-letni pianista, również podchodzi do konkursu po raz drugi. Jak wspomina, kochał muzykę od zawsze, ale żmudne ćwiczenia zniechęcały go do kariery pianistycznej. Dlatego w szkole podstawowej myślał o dyrygenturze. W pewnym momencie coś się w nim jednak przełamało. Praca z instrumentem nabrała sensu. Poczuł, że fortepian może być dla pianisty jak orkiestra, jest wielopłaszczyznowy i ma nieograniczone możliwości. Występ w Konkursie traktuje jako możliwość podzielenia się muzyką z publicznością, która Chopina kocha i pragnie jego muzyki. Następują czasem podczas występów magiczne chwile, dla których warto żyć. Potrzeba do tego wszystkich elementów: kompozytora, pianisty, fortepianu i publiczności. To wszystko musi iść w parze, by coś wyjątkowego się wydarzyło. – To się zdarza stosunkowo rzadko, ale gdy już się dzieje, każdy to odczuwa – mówi. Poza muzyką uwielbia samoloty i lotnictwo. To jego pasja od dzieciństwa. Czuje szczęście, gdy poróżuje, poznaje nowe lotniska, zaznajamia się z nowościami w branży.

Adam Kałduński, Sylwetki polskich pianistów w Konkursie Chopinowskim
Adam Kałduński, fot. NIFC

Adam Kałduński ma 29 lat, pochodzi z Gdańska. W 2022 roku ukończył studia w Akademii Muzycznej w Bydgoszczy pod kierunkiem Katarzyny Popowej-Zydroń i Jerzego Sulikowskiego. Od tamtej pory pracuje nad swoim warsztatem pianistycznym głównie sam. Inspiracją są dla niego interakcje z innymi artystami, dużo czasu spędza, analizując muzykę, czytając o niej, dowiaduje się w ten sposób ciekawych rzeczy, które są również przydatne wykonawczo. Na fortepianie gra od czasu muzycznej „zerówki”. W 2010 r. mocniej zainteresował się Chopinem. – W tym roku to już 15 lat jak projekt chopinowski w moim życiu trwa. Występ na konkursie będzie kulminacją wszystkiego co przez te lata rozwijałem, co stało się moim życiowym projektem – mówi.

cdn.

wis


Sylwetki polskich pianistów w Konkursie Chopinowskim (2). „Gra na fortepianie jak łamigłówka”

„Chopin, Chopin!”, film o ludzkiej stronie geniusza

Z Chopinem za pan brat. Rozpoczął się Konkurs Chopinowski – Dla Kultury


Opublikowano

w

Tagi:

Przegląd prywatności
Dla Kultury

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

Ściśle niezbędne ciasteczka

Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.

Ciasteczka stron trzecich

Ta strona korzysta z Google Analytics do gromadzenia anonimowych informacji, takich jak liczba odwiedzających i najpopularniejsze podstrony witryny.

Włączenie tego ciasteczka pomaga nam ulepszyć naszą stronę internetową.