10 grudnia mija 60 lat od śmierci Henry’ego Cowella. Był jednym z trzech największych – obok Charlesa Ivesa i Edgara Varèse’a – wizjonerów amerykańskiej awangardy muzycznej w pierwszych dekadach XX stulecia. Jako pierwszy zastosował szereg nowych technik gry na fortepianie – uderzanie w klawiaturę pięścią lub przedramieniem, grę bezpośrednio na strunach instrumentu, wykorzystanie zjawiska rezonansu. Eksperymentował także z rytmem i formą.

Henry Dixon Cowell urodził się 11 marca 1897 r. w Menlo Park w Kalifornii, na przedmieściach San Francisco. Jego ojciec przybył do USA z Irlandii; rodzina matki, od pokoleń mieszkająca w Stanach Zjednoczonych, miała korzenie irlandzko-szkockie. Od wczesnego dzieciństwa chłopiec interesował się muzyką. Śpiewał irlandzkie pieśni, uczył się grać na skrzypcach, a później także na pianinie, które kupił w wieku piętnastu lat za własne pieniądze zarobione na dorywczych pracach. W wieku lat siedemnastu był już autorem ponad stu utworów, przeważnie fortepianowych, w których eksperymentował z różnymi sposobami wydobycia dźwięku z instrumentu. W 1914 r. rozpoczął edukację muzyczną na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley, gdzie studiował kompozycję pod kierunkiem Charlesa Seegera.

Dwa lata później powstał jeden z najbardziej znanych utworów kompozytora – Dynamic Motion na fortepian. Cowell zastosował tu nowe techniki wykonawcze: klastery (wielodźwiękowe współbrzmienia osiągane poprzez uderzanie w klawiaturę dłonią, pięścią lub przedramieniem) oraz bezdźwięczne wciskanie określonych klawiszy, wywołujące rezonans strun (ciche wciśnięcie klawisza podnosi tłumik, a struna zaczyna drgać, gdy zabrzmi dźwięk zawierający któryś z jej alikwotów; wzbogaca to brzmienie i powoduje powstanie lekkiego pogłosu).

Po dwóch latach kształcenia w Berkeley Cowell przeniósł się do Institute of Applied Music w Nowym Jorku. Wytrzymał tam jednak tylko trzy miesiące, po czym rzucił studia i zaciągnął się do wojska. Po zakończeniu I wojny światowej wrócił do Kalifornii.
Rozwój kariery
W latach dwudziestych XX w. Cowell występował regularnie jako pianista w Ameryce i Europie. Wykonywał przede wszystkim własne utwory, ale także awangardowe dzieła innych kompozytorów amerykańskich. W 1929 r. jako pierwszy w historii kompozytor ze Stanów Zjednoczonych odwiedził Związek Radziecki.

Muzyka Cowella przyjmowana była z ogromnym zainteresowaniem przez innych twórców, a klastery szybko rozpowszechniły się w muzyce XX w. Publiczność natomiast reagowała na jego utwory w najlepszym razie chłodno, a czasem wręcz wrogo. Do historii przeszedł słynny recital kompozytora w lipskim Gewandhausie 15 października 1923 r. Krzyki, gwizdy i groźby kierowane pod jego adresem przez część publiczności przerodziły się wkrótce w regularną bójkę zwolenników i przeciwników Cowella na scenie, a kompozytor nie przerywał grania, choć niektórzy grozili mu przemocą fizyczną. Ostatecznie wkroczyła policja i aresztowała dwudziestu najbardziej krewkich uczestników zajścia.
W tym okresie kompozytor eksplorował nowe techniki wydobycia dźwięku z fortepianu, związane przede wszystkim z grą bezpośrednio na strunach instrumentu. Najsłynniejsze utwory z tego okresu to Aeolian Harp (1923), Fairy Answer (1929), Sinister Resonance (1930), a przede wszystkim Banshee (1925), pierwszy utwór wykonywany wyłącznie na strunach, bez użycia klawiatury. W partyturze tej ostatniej kompozycji pojawia się dwanaście różnych metod wydobycia dźwięku z instrumentu, między innymi drapanie struny paznokciami, używanie opuszków palców bądź całej dłoni, gra pizzicato na strunach i prześlizgiwanie się palcami po całej długości strun. Do wykonania Banshee niezbędny jest udział dwóch muzyków – jeden gra na strunach, drugi siedzi przy klawiaturze i przez cały utwór trzyma wciśnięty pedał. Do inspiracji technikami Cowella przyznawał się później John Cage – wynalazca preparacji fortepianu, czyli umieszczania na strunach bądź pomiędzy nimi różnych przedmiotów, które powodowały zmianę barwy dźwięku.

W 1928 r. powstał Koncert fortepianowy, który zabrzmiał po raz pierwszy dwa lata później w Hawanie. Utwór składa się trzech części: krótkiej Polyharmony, eksplorującej gęstą, mocno dysonansową harmonikę, rozbudowanej Tone Cluster, wykorzystującej obficie fortepianowe klastery i finałowego Counter Rhythm, w którym kompozytor nakłada na siebie różne warstwy rytmiczne.
Dalsze eksperymenty
Podobnie jak nowe techniki pianistyczne, także rytmika była polem intensywnych eksperymentów Cowella. Swoje przemyślenia na ten temat opublikował w wydanej w 1930 r. książce New Musical Resources (1930), która wywarła duży wpływ na twórczość kompozytorów amerykańskich. W tym samym roku wspólnie z Lwem Termenem, słynnym wynalazcą instrumentów elektronicznych, stworzył rytmikon (znany również jako polirytmofon) – elektroniczny instrument klawiszowy, który mógł generować aż do szesnastu różnych wzorów rytmicznych jednocześnie. Skomponował kilka utworów z użyciem tego instrumentu, później jednak zrezygnował z jego wykorzystywania. Zapomniany przez lata rytmikon wzbudził na krótko zainteresowanie muzyków w latach sześćdziesiątych XX w. – wykorzystywała go między innymi grupa Pink Floyd, zabrzmiał także w filmie Doktor Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę Stanleya Kubricka.

Eksperymenty rytmiczne zaowocowały licznymi dziełami eksplorującymi możliwości polirytmii – pierwsze pochodzą jeszcze z młodzieńczego okresu twórczości Cowella, jak na przykład fortepianowy utwór Fabric (1917), oparty na proporcjach rytmicznych wynikających z proporcji liczbowych szeregu harmonicznego. Do najbardziej spektakularnych efektów tych eksperymentów należy suita fortepianowa Rhythmicana (1938), której pierwsze dwie części utrzymane są w niemal niespotykanym metrum 1/1, w części trzeciej zaś występuje polirytmia – prawa ręka zapisana jest w metrum 3/4, lewa zaś w 5/4. Nawet w tak nietypowych metrach w utworze dominuje grupowanie nieregularne – na przykład w części drugiej, w metrum 1/1, w pierwszych dwóch taktach trzynaście dźwięków w prawej ręce przypada na siedem dźwięków w lewej, zaś w kolejnych taktach jedenaście na osiem, trzynaście na dziewięć itd.

W latach trzydziestych XX w. Cowell został jednym z prekursorów aleatoryzmu – nowego kierunku, wprowadzającego do kompozycji elementy przypadkowości. Za właściwego wynalazcę tego nurtu uważany jest powszechnie John Cage, a za pierwsze dzieło aleatoryczne – fortepianowa Music of Changes Cage’a z 1951 r. Już w 1935 r. powstał jednak III Kwartet smyczkowy „Mosaic Quartet” Cowella, którego pięć części może być wykonywanych w dowolnej kolejności. Kompozytor nazwał to „formą elastyczną” i wykorzystał również w kilku innych dziełach.
Działalność pozakompozytorska
W 1925 r. Cowell założył New Music Society, a dwa lata później – czasopismo „New Music Quarterly”, które wywarło ogromny wpływ na kształtowanie się amerykańskiej muzyki współczesnej. W 1928 r. wraz z Edgarem Varèse’em i innymi kompozytorami powołał do życia Pan American Association of Composers. W 1934 r. założył wytwórnię płytową New Music Recordings. Organizował liczne koncerty, podczas których propagował twórczość kompozytorów współczesnych. Napisał kilka książek o tematyce muzycznej. Zajmował się również pedagogiką kompozycji – wśród jego uczniów byli między innymi George Gershwin, Lou Harrison i John Cage. Przez wiele lat był dyrektorem nowojorskiej New School of Social Research, później wykładał także w Columbia University, występował z odczytami na całym świecie.
W latach 1931–32 Cowell przebywał w Berlinie jako stypendysta Fundacji Guggenheima, gdzie studiował muzykologię porównawczą (poprzedniczkę etnomuzykologii). Zainteresował się wówczas muzyką pozaeuropejską.
Pobyt w więzieniu i późniejsza twórczość
23 maja 1936 r. Cowell został aresztowany pod zarzutem „przestępstw przeciwko moralności” – pod tą nazwą krył się homoseksualizm podlegający wówczas w Stanach Zjednoczonych kryminalizacji. Kompozytor został skazany na piętnaście lat pozbawienia wolności. Podczas pobytu w więzieniu uczył współwięźniów muzyki, dyrygował więzienną orkiestrą, kontynuował także twórczość kompozytorską. Ostatecznie spędził za kratami cztery lata – w 1940 roku został zwolniony warunkowo po licznych apelacjach i intensywnej kampanii wsparcia ze strony amerykańskiego środowiska muzycznego i kulturalnego. W rzeczywistości kompozytor był biseksualistą – wkrótce po wyjściu z więzienia zawarł związek małżeński ze swą dawną studentką, muzykolożką Sidney Robertson, która odegrała dużą rolę w kampanii na rzecz jego uwolnienia; byli małżeństwem do końca życia Cowella. W 1942 r. kompozytor otrzymał ostateczne ułaskawienie.

Pobyt w więzieniu, a także towarzyszący sprawie rozgłos wywarł ogromny, destrukcyjny wpływ na osobowość Cowella. Odbiło się to również na jego twórczości. Niemal zaprzestał awangardowych eksperymentów, inspirując się odtąd głównie amerykańską muzyką ludową (powstała między innymi seria osiemnastu Hymn and Fuguing Tunes na różne składy instrumentalne) oraz muzyką kultur Dalekiego i Bliskiego Wschodu (skomponował między innymi koncerty na instrumenty ludowe – japoński koto i perski tar). Większość kompozycji utrzymana była w neoklasycznej, a nawet neoromantycznej stylistyce.
Cowell kontynuował także działalność pedagogiczną (jego studentem był wówczas Burt Bacharach), organizacyjną oraz popularyzatorską. Wraz z żoną Sidney napisał pierwszą biografię Charlesa Ivesa (w latach 80. XX wieku ukazała się w polskim przekładzie). W latach 1956–57 podróżował po Azji, odwiedzając między innymi Turcję, Iran, Pakistan, Indie oraz Japonię i studiując muzykę kultur azjatyckich. Henry Cowell zmarł 10 grudnia 1965 roku w swym domu w Shady koło Nowego Jorku.
Spuścizna
Dorobek twórczy Cowella obejmuje ponad 1000 utworów. Skomponował 21 symfonii (poza pierwszą, z 1916 r., wszystkie powstały już po wyjściu kompozytora z więzienia) i kilka innych utworów orkiestrowych, liczne koncerty instrumentalne (oprócz wspomnianych wyżej koncertów na fortepian, koto i tar, również między innymi na rytmikon, akordeon, harfę i perkusję), pięć kwartetów smyczkowych i wiele innych dzieł kameralnych, ogromną liczbę utworów fortepianowych, a także utwory chóralne, pieśni, kompozycje wokalno-instrumentalne.
Amerykański kompozytor i krytyk Virgil Thomson tak podsumował w 1953 r. znaczenie jego dorobku: „Muzyka Henry’ego Cowella obejmuje szerszy zakres zarówno ekspresji, jak i techniki niż twórczość jakiegokolwiek innego żyjącego kompozytora. Jego eksperymenty z rytmem, harmonią i brzmieniami instrumentalnymi, rozpoczęte trzy dekady temu, były wówczas przez wielu uważane za szalone. Dziś są dla młodych czymś w rodzaju Biblii, a dla konserwatystów wciąż pozostają «nowoczesne». […] Żaden inny kompozytor naszych czasów nie stworzył dorobku tak radykalnego i zarazem tak naturalnego, tak przenikliwego i tak wszechstronnego. A jeśli dodamy do tej potężnej twórczości jego długą i wpływową karierę pedagogiczną, to osiągnięcia Henry’ego Cowella stają się doprawdy imponujące. Nie ma drugiego takiego kompozytora. Niewielu dane jest jednocześnie być płodnym i mieć rację”.
Paweł Markuszewski




