Malarstwo nie jest z pewnością aż tak powszechnym źródłem inspiracji dla kompozytorów jak choćby literatura, historia, religia czy mitologia. W dziejach muzyki, szczególnie XIX i XX stulecia, można jednak odnaleźć wiele znakomitych kompozycji, dla których natchnieniem stały się dzieła sztuk pięknych. W piątym odcinku cyklu Obrazy w dźwiękach zaklęte – o kilku utworach inspirowanych malarstwem dawnych epok.
Paul Hindemith: Mathis der Maler
Niemiecki kompozytor Paul Hindemith (1895–1963), twórca „nowej rzeczowości” w muzyce – kierunku charakteryzującego się antyromantycznością, realizmem i obiektywizmem – chętnie sięgał w swoich dziełach do inspiracji muzyką epok minionych. Jego twórczość określana jest często jako neobarokowa. Cechują ją upodobanie do polifonii, gęsta faktura i lekko archaizujący język muzyczny, oparty na opracowanej przez kompozytora koncepcji harmoniki i tonalności.
Do najczęściej wykonywanych dzieł Hindemitha należy Symfonia „Mateusz malarz” (Mathis der Maler), skomponowana w 1934 roku. Kompozytor wykorzystał w niej materiał muzyczny opery pod tym samym tytułem, nad którą wówczas pracował. Opera opowiada o życiu i twórczości Matthiasa Grünewalda, XVI-wiecznego malarza niemieckiego, twórcy słynnego poliptyku z klasztoru w Isenheim (obecnie eksponowanego w muzeum w Colmar). Części symfonii odpowiadają tematyce wybranych kwater ołtarza.
Część pierwsza, Koncert anielski, przedstawia scenę, w której aniołowie grają i śpiewają Matce Boskiej i Dzieciątku. To muzyka radosna i utrzymana w jasnych barwach, co w twórczości Hindemitha zdarza się dość rzadko. Kompozytor cytuje tu niemiecką melodię ludową Es sungen drei Engel (Trzej aniołowie śpiewali). Część druga, Złożenie do grobu, utrzymana jest w atmosferze zadumy i refleksji. Dramatyczny finał, Kuszenie św. Antoniego, przedstawia dwie sceny: atak demonów na św. Antoniego i jego spotkanie ze św. Pawłem Pustelnikiem. Kompozytor wykorzystuje tu melodię średniowiecznej sekwencji Lauda Sion Salvatorem (Chwal Syjonie Zbawiciela), która prowadzi do monumentalnego zakończenia.
Ottorino Respighi: Trittico Botticelliano
Włoski kompozytor Ottorino Respighi (1879–1936) łączył w swej twórczości elementy stylu impresjonistycznego, fascynację muzyką dawnych epok oraz mistrzostwo instrumentacji. Za jego najwybitniejsze kompozycje uważane są trzy poematy symfoniczne, zwane „tryptykiem rzymskim”: Fontanny rzymskie, Pinie rzymskie (tu po raz pierwszy w dziejach muzyki wykorzystana została taśma – w pewnym momencie odtwarzane są nagrane uprzednio głosy ptaków) i Święta rzymskie.
Znacznie rzadziej wykonywanym, a niezwykle ciekawym dziełem Respighiego jest skomponowany w 1927 roku Tryptyk botticelliański (Trittico Botticelliano) na orkiestrę. Części utworu to zarazem tytuły trzech słynnych obrazów Sandra Botticellego, eksponowanych w Galerii Uffizi we Florencji: Wiosna, Pokłon Trzech Króli i Narodziny Wenus.
Roztańczona, tętniąca życiem Wiosna doskonale oddaje atmosferę obrazu, przepełnionego symbolami odradzającej się natury. Przewijająca się w utworze taneczna melodia nawiązuje do muzyki renesansowej, ale jest tu również wiele typowo impresjonistycznej, subtelnej kolorystyki dźwiękowej.
W Pokłonie Trzech Króli kompozytor wykorzystał melodie chorałowej antyfony Veni, veni Emanuel (Przybądź, Emanuelu) oraz włoskiej kolędy Tu scendi dalle stelle (Schodzisz z gwiazd). Na początku wyraźna jest tendencja do archaizacji, z czasem jednak na pierwszy plan wysuwa się barwna instrumentacja, która zmienia całkowicie charakter utworu.
Narodziny Wenus przynoszą sugestywny obraz falującego morza – motyw, po który muzyczni impresjoniści sięgali niezwykle chętnie. Muzyka odzwierciedla podmuchy to wzmagającego się, to znów cichnącego wiatru, wśród których powoli narasta wyrazista, sugestywna melodia, symbolizująca grecką boginię.
Bohuslav Martinů: Les Fresques de Piero della Francesca
Muzyka czeskiego twórcy Bohuslava Martinů (1890–1959) – jednego z najznakomitszych przedstawicieli XX-wiecznego neoklasycyzmu, który został skazany na zapomnienie przez komunistyczne władze Czechosłowacji – cieszy się w ostatnich dekadach coraz większym zainteresowaniem. Kompozytor łączył klasyczne formy z oryginalną ekspresją i olbrzymią inwencją melodyczną. Tworzył przede wszystkim symfonie, koncerty instrumentalne, a także opery i balety.
Suitę orkiestrową Freski Piera della Francesca (Les Fresques de Piero della Francesca) Martinů skomponował w 1955 roku. Źródłem inspiracji był słynny cykl fresków Legenda Krzyża Świętego z bazyliki św. Franciszka w Arezzo, który wywarł na kompozytorze olbrzymie wrażenie. „Starałem się wyrazić muzycznie ten rodzaj uroczystego, nieruchomego spokoju oraz półmroku, tę paletę barw, tworzącą atmosferę przepełnioną delikatną, spokojną i poruszającą poezją” – pisał kompozytor. W trzyczęściowej suicie nie starał się on przedstawić treści fresków za pomocą języka muzycznego, ale raczej wyrazić własne odczucia i wrażenia podczas obcowania z tymi dziełami sztuki.
Część pierwsza, Andante poco moderato, inspirowana była obrazem Spotkanie Salomona z królową Saby. Część druga, Adagio – najsłynniejszym z cyklu fresków, Snem Konstantyna. Finał, Poco Allegro, według słów samego kompozytora przedstawia „ogólne wrażenie fresków”; badacze dopatrują się tu inspiracji scenami batalistycznymi: Zwycięstwem Konstantyna oraz Bitwą Herakliusza i Chosroesa.
Zdeněk Fibich: Malířské studie
Kompozytor i dyrygent Zdeněk Fibich (1850–1900), zaliczany obok Smetany i Dvořáka do czołowych przedstawicieli czeskiej szkoły narodowej, zapisał się w dziejach muzyki jako twórca fortepianowego Poematu, włączonego później do poematu symfonicznego O zmierzchu, niezwykle popularnego w najrozmaitszych transkrypcjach i opracowaniach.
Niemal nieznany poza Czechami pozostaje pięcioczęściowy cykl fortepianowy Studia malarskie (Malířské studie) op. 56, skomponowany w 1899 roku, którego kolejne części inspirowane są obrazami twórców różnych epok.
Część pierwsza, Leśna samotność, nawiązuje do twórczości Jacoba van Ruisdael i licznych w jego dorobku przedstawień lasu (niektórzy badacze wskazują na Pejzaż leśny z polowaniem na jelenia eksponowany w Gemäldegalerie Alte Meister w Dreźnie). Część druga, Walka karnawału z postem, to muzyczne odzwierciedlenie słynnego obrazu Pietera Bruegla Starszego pod tym samym tytułem (Kunsthistorisches Museum w Wiedniu). Dalej następują: Taniec błogosławionych, inspirowany fragmentem Sądu Ostatecznego Fra Angelica (Staatliche Museen w Berlinie), Jowisz i Io według obrazu Antonia Allegriego da Correggio pod tym samym tytułem (Kunsthistorisches Museum w Wiedniu) oraz Przyjęcie w ogrodzie, oparte na obrazie Zabawy na świeżym powietrzu Antoine’a Watteau (Staatliche Museen w Berlinie).
Paweł Markuszewski